Blog zawiera treści o związkach męsko-męskich i damsko-damskich. Jeżeli nie lubisz yaoi i yuri, to naciśnij czerwony krzyżyk i nie czytaj, zamiast obrzucać mnie błotem. Dziękuję za uwagę.

Polecany post

Reklama vol 3

Zespół: Kalafina, Nightmare, Ganglion, Band-Maid, CLOWD, Broken by the Scream Pairing: Ni~ya&Hikaru, Wakana&Keiko, Sagara&Oni, ...

piątek, 23 kwietnia 2010

Nawet w obliczu tragedii...

Opowiadanie
Dozwolone od: 14+
Gatunek tekstu: kryminał
Ostrzeżenia: sceny przemocy
Notka autorska: Ów twór jest napisany w tak dziwny sposób, bo taki był zamysł. I nie mam pojęcia, co też ta dziewczyna mu zrobiła. I dlaczego. Fakt faktem, domyślcie się sami, o kim to. Podpowiedzi są wszędzie.




Nienawiść w jej oczach. Niezrozumienie. Komórka rozdeptana obcasem. I okropny ból. Przeszywający. Krew na palcach. Powoli oddalające się kroki. Krzyk przechodnia. I głos. Głos tak dobrze znany i kochany.
 - Nie umieraj.
Perfumy. Te same, które o poranku budzą go ze snu, gdy wchodzi do studia. A teraz usypiają, gdy ogarnia go ciemność.
Jasne światło jarzeniówki. Biały sufit. Maska tlenowa na ustach. Jasnobrązowe włosy rozsypane na poduszce. Palce zaciśnięte na jego dłoni. Ręka ściągająca maskę z ust. Ciemnobrązowe włosy rozsypane na kołdrze. Zamknięte oczy i sen. Sen niespokojny, pełen strachu. Delikatne, długie palce gładzące ciemnobrązowe włosy. Otwarte oczy. I zaspany uśmiech.
 - Obudziłeś się.
 - Tak. Gdzie ja jestem?
 - W szpitalu. Ktoś cię napadł.
 - Nie. Ktoś próbował mnie zabić.
Przerażenie w oczach. Niezrozumienie. Niewiedza.
 - Dlaczego?
 - Sam chciałbym wiedzieć.
 - Lekarze mówią, że z tego wyjdziesz. Wszystko będzie dobrze.
 - Wiem.
 - Skąd?
 - Przecież jesteś tu ze mną.
Uśmiech. I pocałunek. Bo nawet w obliczu tragedii, miłość pozostaje.


The end