Blog zawiera treści o związkach męsko-męskich i damsko-damskich. Jeżeli nie lubisz yaoi i yuri, to naciśnij czerwony krzyżyk i nie czytaj, zamiast obrzucać mnie błotem. Dziękuję za uwagę.

Polecany post

Reklama vol 3

Zespół: Kalafina, Nightmare, Ganglion, Band-Maid, CLOWD, Broken by the Scream Pairing: Ni~ya&Hikaru, Wakana&Keiko, Sagara&Oni, ...

niedziela, 13 listopada 2016

Order

Zespół: Alice Nine
Pairing: Tora&Shou
Dozwolone od: 17+
Gatunek tekstu: obyczaj, romans
Seria: Oneshot Challenge
Ostrzeżenia: brak
Notka autorska: Nie mam pomysłów do tych notek autorskich przy tym challenge'u. XD

W moim życiu zawsze panował porządek. Zarówno w mieszkaniu, jak i w sprawach uczuciowych. Znajomi często wypominali mi, że jestem wręcz pedantem, bo irytowała mnie nawet najmniejsza plamka, czy też to, jak ktoś nie postawił kubka na podstawce, przez co później mój stół był ozdobiony pięknym odciskiem kółka.
Jeśli chodzi o związki, to również ściśle trzymałem się odpowiedniego schematu. Kobiety, w których się zakochiwałem, praktycznie zawsze wyglądały tak samo. Niski wzrost, długie włosy, średniej wielkości biust, bym miał na co popatrzeć, ale nie bał się, że mnie uduszą. Z charakteru też były podobne - zazwyczaj ciche, spokojne i małomówne, z poczuciem humoru i pracowite. Chociaż każdy z tych związków prędzej, czy później się rozleciał, wiedziałem, że nie szukam innego typu kobiety. Po prostu nie. Miałem ustalony schemat i nikt i nic nie mógł mi go...
 - Masashi! - słyszę twój głos dobiegający z łazienki. Wychodzisz w mokrych włosach, w szlafroku niedbale zarzuconym na chyba nagie ciało. Musiałbym się lepiej przyjrzeć. - Widziałeś moją odżywkę?
 - Którą? - pytam, podnosząc wzrok znad książki. - Tę ze spłukiwaniem, tę na mokre włosy, tę na suche, tę odżywczą, tę regenerującą, czy jeszcze inną?
Patrzysz na mnie z lekkim zdziwieniem. Chyba nie spodziewałeś się, że to zapamiętam.
 - Regenerującą - odpowiadasz.
 - Wpadła za pralkę, a tam jest pająk - wyjaśniam.
 - Kawał chłopa, a boi się pajączka - odwracasz się na pięcie i idziesz z powrotem do łazienki.
 - Facet po trzydziestce, a ma dziewięć odżywek! - odgryzam się.
Machasz ręką na znak, że dotarło do ciebie, co powiedziałem i że ogólnie masz to gdzieś.
I tak właśnie mój porządek w sferze uczuć został zaburzony. Ale nie wymieniłbym tego chaosu o imieniu Kazumasa na nikogo innego.
The end