Blog zawiera treści o związkach męsko-męskich i damsko-damskich. Jeżeli nie lubisz yaoi i yuri, to naciśnij czerwony krzyżyk i nie czytaj, zamiast obrzucać mnie błotem. Dziękuję za uwagę.

Polecany post

Reklama vol 3

Zespół: Kalafina, Nightmare, Ganglion, Band-Maid, CLOWD, Broken by the Scream Pairing: Ni~ya&Hikaru, Wakana&Keiko, Sagara&Oni, ...

wtorek, 5 maja 2015

Let me be your wings - prolog

Opowiadanie
Dozwolone od: 17+
Gatunek tekstu: dramat, fantasy, romans
Ostrzeżenia: szaleństwo, wspomniana przemoc fizyczna
Notka autorska: Opowiadanie napisane wspólnie z Kann.

Witajcie. Nazywam się Tsubasa Shiro i jestem strażnikiem. Kim są strażnicy, zapytacie. Otóż jesteśmy świetlistymi istotami z ogromnymi, anielskimi skrzydłami i końskim ogonem, ale posiadamy umiejętność przyjmowania ludzkiej postaci. Potrafimy przemieszczać się między wymiarami, używając swoich umysłów. Mamy wgląd w myśli swoich odpowiedników w innych wymiarach, a jeśli w tych wymiarach nie istniejemy, to obserwujemy te światy z punktu widzenia jakiegoś zwierzęcia.
Po co jednak jesteśmy? Chronimy naszego wymiaru przed potworami z innej rzeczywistości. Bo, zdaję sobie z tego sprawę, wy pewnie nie żyjecie w moim wymiarze. Który jest u was rok? 2015? Chyba tak. Widzicie, u mnie jest o wiele później. Tak dokładniej niedawno przywitaliśmy 2058 rok. Czas trochę inaczej tutaj biegnie. Jeśli chodzi o technologię, już dawno zatrzymała się na etapie tej, którą macie wy. Więc nie, nie mamy latających samochodów, ani deskolotek.
Ogólnie nasz świat wygląda jak wasz, prócz kilku różnic. Najbardziej znaczącą jest istnienie magii. Dzięki niej 12 lipca 1576 roku pewien czarodziej, Kiichigo Noburu, stworzył zaklęcie wiecznej młodości. Od tego czasu ludzie, jak i inne istoty, przestali się starzeć. Jednak nie mamy kłopotu z przeludnieniem. Wojny magiczne dobrze sobie radzą z tym problemem.
Magia dzieli się na kilka typów - istnieje magia żywiołów, magia animagów i tak zwana inna magia, pod którą podlegają wszystkie moce, których nie można przypisać do pozostałych grup. Poza tym, są też rasy magiczne jak właśnie strażnicy, ale też demony, smoki i syreny.
Do magii żywiołów zalicza się magów (wody, ognia, ziemi, powietrza, ale także światła i ciemności), techników (lodu, płomieni, cierni, niewidzialności,) i wróżki (te same typy co przy magach, ale bez światła i ciemności). Magów jest tylko dwóch na żywioł (mężczyzna i kobieta na każdy), techników jedynie dziewięciu, a wróżek może być nieskończenie wiele. Wróżki różnią się od magów tym, że ich moc jest słabsza, polega na rozsypywaniu pyłku, mogą wyhodować sobie skrzydła i zmniejszyć się do rozmiaru dłoni. Do magii żywiołów dopisują się również uzdrowiciele, ponieważ podlegają oni magii światła.
Animagowie to ludzie zmieniający się w zwierzęta. Nazwę wymyśliła J. K. Rowling, pisząc książki o Harrym Potterze. Tak, w naszym uniwersum mamy Harry'ego, jak i "Władcę Pierścieni" i inne dzieła, które również wymyśliła wasza rzeczywistość. Bo, jak już mówiłem, są one bardzo podobne.
Inna magia to na przykład telekinetycy, telepaci, teleporterzy, jasnowidze, medium i wielu, wielu innych.
Ale dość już o magii. Czas zacząć opowieść o tym, jak dzięki mocom strażnika znalazłem miłość swojego życia... Nie, źle to ująłem. Za bardzo ckliwie i mdło to zabrzmiało. Jeszcze raz.
Czas zacząć opowieść o tym, jak otworzyłem srebrzystobiałą klatkę błękitnego ptaka i wypuściłem go na wolność, stając się jego skrzydłami.