Blog zawiera treści o związkach męsko-męskich i damsko-damskich. Jeżeli nie lubisz yaoi i yuri, to naciśnij czerwony krzyżyk i nie czytaj, zamiast obrzucać mnie błotem. Dziękuję za uwagę.

Polecany post

Reklama vol 3

Zespół: Kalafina, Nightmare, Ganglion, Band-Maid, CLOWD, Broken by the Scream Pairing: Ni~ya&Hikaru, Wakana&Keiko, Sagara&Oni, ...

środa, 7 grudnia 2016

Summer

Zespół: UNiTE.
Pairing: Lin&Mio
Dozwolone od: 17+
Gatunek tekstu: obyczaj, romans, komedia
Seria: Oneshot Challenge
Ostrzeżenia: brak
Notka autorska: Patrzę na ten gatunek tekstu i tego... Tak, uznajmy, że to komedia. XD

Lato tego roku było wyjątkowo gorące. Lin wysiadł z samochodu, wyjął MP3, założył słuchawki i poszedł w kierunku jeziora. Mio, chcąc nie chcąc, ruszył za nim.
- Wyjaśnij mi jedną rzecz - zaczął Mio, przedzierając się przez zarośla. - Po jakie licho tu przyjechaliśmy?
- Szkoda tracić taką piękną pogodę na siedzenie w domu - stwierdził Lin.
- Ale w domu włączylibyśmy sobie wiatrak i nie miałbym wrażenia, że zaraz się rozpuszczę - mruknął Mio. - Tu jest gorąco. Wracajmy.
- Oj, Ryosuke, nie marudź. Zobaczysz, będzie fajnie - Lin uśmiechnął się promiennie i szedł dalej. Zatrzymał się jednak po chwili, gdy zauważył, że Mio za nim nie idzie.
Odwrócił się. Mio stał jak wryty, a tuż przed nim kołysał się na nitce pająk. Za duży nie był, ale za mały też nie. Lin westchnął przeciągle. Zawrócił, złapał pajęczynę w palce i wysłał pająka na darmowy lot w krzaki.
- Żyjesz? - spytał Lin. Mio kiwnął głową.
- Żyję. Ale mi gorąco i na dokładkę tu jest pełno robactwa. Wracajmy.
Lin znów westchnął, przerzucił sobie Mio przez ramię i poszedł w kierunku jeziora.
- Tomoaki, co ty robisz?!
- Jak znów cię coś zaatakuje, to krzycz.
- A jak sobie poradzisz z temperaturą?
- Prosto - Lin wszedł do jeziora, uprzednio zrzucając tylko klapki ze stóp. Zdjął Mio buty, wyrzucił je na brzeg i, choć ten próbował się wyrwać, wrzucił go do wody.
- Tomoaki! - Mio spojrzał na niego spod mokrej grzywki.
- No co? Było ci gorąco, to cię schodziłem - Lin kucnął, nie zwracając zupełnie uwagi, że pomoczy sobie spodnie. To, że ubrania Mio też są teraz mokre, również skutecznie zignorował. - Ale jakby ci było za zimno, to zawsze mogę cię rozgrzać.
To powiedziawszy, pocałował ukochanego w usta. A ten musiał przyznać jedno - z Linem nie dało się nudzić.
The end