Blog zawiera treści o związkach męsko-męskich i damsko-damskich. Jeżeli nie lubisz yaoi i yuri, to naciśnij czerwony krzyżyk i nie czytaj, zamiast obrzucać mnie błotem. Dziękuję za uwagę.

Polecany post

Reklama vol 3

Zespół: Kalafina, Nightmare, Ganglion, Band-Maid, CLOWD, Broken by the Scream Pairing: Ni~ya&Hikaru, Wakana&Keiko, Sagara&Oni, ...

czwartek, 27 grudnia 2012

Unexpected meeting II

Zespół: Kagrra,, 168 -one sixty eight-
Pairing: wspomniane Aoi&Ryohei
Dozwolone od: 16+
Gatunek tekstu: komedia
Seria: Vanilla&Raspberry
Ostrzeżenia: łagodne aluzje do scen łóżkowych w rozmowach bohaterów
Notka autorska: I kogo spotkał? Kogo? No jego.



Akiya prawie uderzył głową w dach samochodu, tak gwałtownie się podniósł. Spojrzał w stronę Sayuri. Obok niej stał...
 - Aoi? - Akiya zamrugał. Nie, to się nie dzieje.
 - Kto? - Sayuri spojrzała to na Akiyę, to na swojego brata. - Shinobu, czy wy się znacie?
 - Tak - Aoi zasłonił usta dłonią i prawie usiadł ze śmiechu na schodkach. - Doskonale się znamy. Bardzo dobrze się znamy. Naprawdę.
 - Dobrze, nie musisz w kółko tego powtarzać - Sayuri uśmiechnęła się lekko. - Dzieci, chodźcie stąd lepiej, tu się dzieje coś... dziwnego.
Sayuri ulotniła się z garażu, ciągnąc za sobą Fumio i Yuri, a Sayu i Kunio lojalnie poszli za nią.
 - Sayuri to twoja siostra?
 - Kaede to twój brat?
 - Zapracowany byłeś - Akiya pokiwał głową ze zrozumieniem. - Ayabie było w trasie, co?
 - Tak - Aoi zaśmiał się po raz kolejny.
 - Mogę wiedzieć, co cię tak śmieszy? - zapytał Akiya.
 - No bo wiesz - Aoi oparł się o ścianę. - Moja siostra była wychowywana, w sumie ja też, no ale.... No wiesz, w przeświadczeniu, że seks to dopiero po ślubie. I, w przeciwieństwie do mnie, dotrzymała słowa danego rodzicom i babci.
 - Czyli śmiejesz się dlatego, że...?
 - Że ty i twój brat rozdziewiczyliście mnie i moją siostrę, ot co - Aoi przeciągnął się leniwie. - Chodź, zaniesiemy te walizki.
 - Kogo jak kogo, ale ciebie to się nie spodziewałem - Akiya wszedł do domu babci Aoiego.
 - Mało się interesujesz rodziną swojego brata - zauważył Aoi.
 - Powiedzmy, że to Kaede się mało interesuje mną - odparł Akiya. - I nie obchodzi go fakt, że może powinienem wiedzieć przynajmniej, jak jego szwagier ma na imię.
 - Ja o tym, jak masz na imię, to wiedziałem, ale jakoś nie skojarzyłem faktów - stwierdził Aoi.
 - A co tam u Ryoheia? - zapytał Akiya. Aoi wzdrygnął się, wyrwany z zamyślenia.
 - Żyje i ma się dobrze - odparł Aoi. - Proponowałem mu, żeby przyjechał, ale Inzargi i Gou mają jakieś problemy małżeńskie i moje miłosierne uke musi im oczywiście pomóc, by świat znów był piękny, a niebo przecięła tęcza.
 - Chodziło mi raczej o to, jak wam się układa w związku - wyjaśnił Akiya.
 - Sielankowa norma - Aoi postawił walizki na podłodze w pokoju, w którym siedziała Sayuri. - Babcia wróci za jakieś pół godziny, poszła z sąsiadką na zakupy. Zaparzyć wam herbaty?
 - Jeśli mógłbyś - Akiya uśmiechnął się lekko. Aoi odwrócił się na pięcie i zbiegł na dół.
 - Yuri i Fumio śpią, Kunio i Sayu oglądają bajkę, więc mogę cię o to zapytać - oznajmiła Sayuri. - Akiya, czy ciebie i mojego brata... coś łączyło?
 - A nie powinnaś zapytać jego?
 - Uważaj, bo on mi coś powie! - Sayuri wybuchnęła śmiechem. - Z trudem wyciągnęłam z niego informację, że jest biseksualny, a co dopiero, z kim sypiał.
 - Dwa razy z nim spałem - odpowiedział Akiya, patrząc, czy Aoi nie idzie. - I to w sumie wszystko.
 - Dobry był?
 - Sayuri...
 - Okej, już o nic nie pytam - Sayuri zachichotała, widząc swojego brata w drzwiach.
 - Powiedziałeś jej? - Aoi zmierzył Akiyę wzrokiem.
 - Oszczędziłem jej szczegółów - odparł Akiya. Aoi pokręcił głową.
 - A ja wam herbatę parzę, dzieci - Aoi westchnął i usiadł w fotelu. - Zostawić was samych nie mogę, bo od razu mnie obgadujecie.
 - Hej, Aoi, a ty nadal używasz tego malinowego balsamu do ust? - zapytał Akiya, opierając się o framugę. - Słodki był.
 - Akiya! - Aoi zmarszczył się lekko, a Sayuri zaśmiała się głośno.
Akiya uśmiechnął się. Wykonywanie próśb młodszego brata może czasem przynieść ciekawe skutki.

THE END