Pairing: Ni~ya&Hikaru
Dozwolone od: 17+
Gatunek tekstu: romans, obyczaj, fluff
Seria: "Nine Elements"
Ostrzeżenia: brak
Notka autorska: Kolejna miniaturka. Tym razem heteroza. o:
Zapaliłem światło.
Poruszyłaś się niespokojnie na kanapie, marszcząc brwi.
Od razu ponownie nacisnąłem pstryczek, a ty okryłaś się ciaśniej kocem. Było ci zimno?
Wziąłem cię na ręce i zaniosłem do sypialni. Posprzątałem talerz i kieliszek po winie, po czym poszedłem wziąć prysznic. Gdy wyszedłem z łazienki, stałaś w szlafroku tuż za drzwiami. Mało brakowało, a bym cię uderzył.
- Nie śpisz? - zdziwiłem się.
- Późno wróciłeś - położyłaś mi dłonie na policzkach. - Coś się stało?
- Nie, to tylko korki - wyjaśniłem, całując cię w czoło.
Przytuliłaś się do mnie. Czułem cytrusowy zapach twojego szamponu.
Objąłem cię ramieniem i przymknąłem oczy.
- Idziemy spać, Hikaru?
- Za chwilę - szepnęłaś. - Chcę utrwalić w umyśle tę chwilę.
- Niepoprawna romantyczka z ciebie - stwierdziłem, rozdmuchując ci włosy. - Ale tylko moja.
Zawsze się z tobą zgadzałem. Tak dla świętego spokoju. Nawet jeśli bardzo chciało mi się spać.
Ale to ty jesteś moim snem. I moim światłem. Wcale nie muszę go zapalać.
The end